Kochane Czytelniczki! Muszę napisać kilka słów a propos Waszych wczorajszych komentarzy. Od momentu, w którym pojawił się pierwszy wpis dotyczący Waszego stylu, wiedziałam, że wybranie jednej osoby będzie niezwykle trudne. Przez cały wczorajszy dzień czytałam każde Wasze zdanie, radziłam się mamy, Gosi, a w chwili rozpaczy nawet kota i pytałam sama siebie, co powinno mieć wpływ na moją decyzję. Ciężko jest mi pogodzić się z faktem, że nie mogę obdarować prezentem każdej z Was, bo wiem, że na to zasługujecie.…