Wciąż szukacie idealnej czerwonej pomadki, która sprawdziłaby się dziennej odsłonie? Ja wybrałam i delikatnie wklepałam ją opuszkiem palców tak aby jedynie wydobyć ciepłe tony z naturalnego koloru moich ust. Wykorzystałam też paletę cienie, która ma w sobie dużo złotego pigmentu, ale w wyjątkowo drobnej wersji - dzięki temu po nałożeniu efekt nie jest zbyt demoniczny. Te nowości od CHANEL na pewno dobrze sprawdzą się pierwszego upalnego wieczoru w Sopocie. Zamierzam spędzić go tuż przy plaży i nie zmrużyć oka…